2020-04-30 Autor: Wang Ru Źródło: China Daily

W  swoim filmie "Kraina ciszy i ciemności" niemiecki reżyser Werner Herzog przedstawia życie osób niepełnosprawnych, skupiając się na życiu głuchej i niewidomej kobiety. Jego troska o kobietę i ich wzajemne relacje głęboko poruszyły Tsering Choekyi, 23-letnią dziewczynę z miasta Shannan w Tybecie.


Tsering Choekyi, studentka Uniwersytetu Tsinghua, kręci film dokumentalny o tybetańskim niewidomym masażyście Tsering Dhondup i jego współpracownikach. [Zdjęcie użyczone China Daily]

Kiedy studentka wydziału dziennikarstwa z Uniwersytetu Tsinghua zobaczyła w tybetańskiej stacji telewizji satelitarnej reklamę usług publicznych, zaintrygowała ją historia Tseringa Dhondupa, niewidomego masażysty, który marzy o tym, by wraz z sześcioma rówieśnikami zorganizować zespół muzyczny. Postanowiła  wówczas nakręcić film dokumentalny o Tseringu Dhondupie i jego kolegach jako swój film dyplomowy.

„Chcę nakręcić ten dokument aby poprawić wizerunek osób niepełnosprawnych w Tybecie i umożliwić im ukazanie opinii publicznej tej strony ich życia, którą rzadko kiedy można obserwacji. Z drugiej strony mam nadzieję, że mój film zwróci uwagę  większej ilości osób na problemy niepełnosprawnych, zwłaszcza gdy chodzi o ich zatrudnienie ”.

Przed udaniem się do jego salonu masażu w Lhasie, by poprosić go o możliwość rejestrowania jego codziennego życia, zaczęła szukać w Internecie informacji o Tseringu Dhondupie .

„Zanim doszło do spotkania, byłam bardzo spięta i niespokojna  martwiłam się, że oni będą zamknięci w sobie, ale ku mojemu zaskoczeniu natychmiast zgodzili się i powiedzieli, że czują się szczęśliwi, że mogą mi pomóc. Byłam naprawdę wzruszona”, powiedział China Daily Tsering Choekyi.

Z powodu pandemii koronawirusa Tsering Choekyi zmuszona była odłożyć zdjęcia filmowe do 5 marca, ale od tego czasu odwiedza gabinet masażu. Do filmu pod prostym roboczym tytułem "Tsering Dhondup", Tsering zgromadziła dotąd połowę materiału, który trzyma  „w puszce”, i planuje montować dokument w maju.

„W miarę możliwości trzymam się ustalonego harmonogramu. Moi bohaterowie mieszkają na trzecim  a pracują na drugim piętrze w domu na ulicy Bakuo w Lhasie. Zwykle rano zaglądam na drugie piętro i przed nagraniem rozmawiam z nimi przez chwilę. Nagrywam to jak pracują, jak ćwiczą swoje umiejętności masażu, jak się ze sobą dogadują, jak grają na instrumentach i śpiewają razem ”.


Tsering Dhondup (z prawej) i jego koledzy grają muzykę w ich gabinecie masażu. [Zdjęcie użyczone China Daily]

Tsering Choekyi początkowo chciała skupić się jedynie na Tseringu Dhondupie i zespole jego kolegów ale z powodu pandemii niektórzy członkowie zespołu pozostali w domu i nie mogli brać udziału w zdjęciach, więc skupiła się na biznesie w zakresie masażu. Na początku Tsering Dhondup i jego koledzy nie mogli się przyzwyczaić do obecności kamery i pytali wciąż, czy powinni coś powiedzieć lub czy powinni nosić swoje stroje robocze podczas pracy, ale wkrótce zaaklimatyzowali się i zaczęli zachowywać się naturalnie.

Tsering Choekyi była pod wrażeniem Tashiego, 22-latka, który urodził się niewidomy. Co zaskakujące Tashi, nadal jest uczniem liceum a w wolnym czasie pracuje w salonie masażu. Z biegiem lat wzrok Tashiego poprawił się na tyle, że dziś może rozróżniać kolory. Tsering Choekyi pytana o swoje wrażenia ze spotkania z Tashim, odpowiada: „błękitne niebo i białe chmury”.

„To, że niebo jest błękitne a chmury są białe jest dla nas banalne, ale dla Tashiego są takie, bo tak postrzega cały świat”, mówi Tsering Choekyi.

Odkryła również, że życie osób niewidomych nie różni się tak bardzo,  jak sobie wyobrażała, od życia widzących.

„Kiedyś wyobrażałam sobie, że ich życie musi być bardzo niewygodne i bałam się, że rozmowa z nimi o ich ślepocie może zranić ich uczucia. Jednak wszystko jest w porządku, nie są przewrażliwieni na tym punkcie. Żyją jak zwykli ludzie i ich pozytywne podejście bardzo mnie poruszyło ”.

Podczas zdjęć do filmu Tsering Choekyi odkryła, że ponieważ wielu rodziców niepełnosprawnych w Tybecie jest słabo wykształconych, nie zachęcają oni swoich dzieci do nauki czy znalezienia pracy poza swoim środowiskiem.

„Tashi jest w moim wieku, ale ja mam zamiar niedługo ukończyć uniwersytet, on zaś nadal uczęszcza do szkoły średniej, ponieważ naukę rozpoczął dopiero w wieku  14 lat. Wcześniej po prostu został w domu, wykonywał najprostsze prace domowe jak np. karmienie żywego inwentarza. Nawet po tym, jak w szkole nauczył się brajla jego rodzice nie potrafili zrozumieć potrzeby jego dalszej nauki ”.

Wszyscy masażyści uważają się za szczęściarzy, ponieważ nie mieszkają w domu i mogą utrzymać się dzięki własnej pracy.

Tsering Choekyi mówi, że ostateczna wersja dokumentu powstanie jako praca dyplomowa na zakończenie jej studiów. Choekyi już zapisała się na studia podyplomowe na Uniwersytecie Tsinghua gdzie będzie kontynuowała dziennikarskie studia magisterskie.

Nakręciła już krótkie filmy dokumentalne o fotografie zwierząt, rzeźbiarzu  i starej Japonce, która prowadzi restaurację w Chinach. Po raz pierwszy kręci długi dokument o ludziach w Tybecie.

„Wiele osób twierdzi, że filmy dokumentalne pokazują tylko problemy, ale nie zapewniają rozwiązań, a czasami po prostu wykorzystują osoby w niekorzystnej sytuacji. Nie chcę tego robić”, mówi Tsering Choekyi.

„Mam nadzieję, że ich zrozumiem i że oni również mnie zrozumieją. Mam nadzieję, że mogę im coś dać dzięki temu filmowi. Nawet jeśli moja praca nie wpłynie zbyt mocno na widzów, sprawi, że zrozumieją, że są dla mnie wyjątkowi."