2019-06-01 Autor: Palden Nyima i Da Qiong Źródło China Daily via: www.eng.tibet.cn

Jak poinformowały władze Tybetańskiego Regionu Autonomicznego bezpieczeństwo alpinistów w trakcie niedawno zakończonego w Chinach sezonu wspinaczkowego na Qomolangma (Mt. Everest), w którym 241 wspinaczy osiągnęło szczyt od strony chińskiej, zostało zapewnione dzięki dobrym praktykom zarządzania.



Jak informuje Tybetański Związek Wysokogórski pomiędzy 10 kwietnia a 30 maja na szczyt dotarło dwunastu chińskich alpinistów, 21 chińskich przewodników, 94 zagranicznych alpinistów i 108 przewodników Sherpa.

Jednak dwaj alpiniści zginęli na północnym stoku góry w tybetańskim okręgu Dingri nie sprostawszy ekstremalnym wymaganiom fizycznym.

„Alpinizm to sport wysokiego ryzyka, a bezpieczeństwo jest priorytetem” - powiedział Pema Trinley, zastępca dyrektora Związku.

Regionalne zasady zarządzania bezpieczeństwem alpinizmu obejmują m.in. kontrolowanie liczby wspinaczy, ograniczenie sezonu wspinaczkowego, ustalanie wysokich wymagań i wsparcie dla tras wspinaczkowych o dużym natężeniu ruchu.



„Sezonowo, począwszy od 2017 roku, pozwalamy  wspinaczom wchodzić na górę Qomolangma wiosną tylko przy korzystnych warunkach pogodowych na północnym zboczu” - powiedział Trinley.

„Kontrolowanie liczby wspinaczy to kolejny kluczowy środek zapewniający bezpieczeństwo alpinistyczne i ochronę ekologiczną” - powiedział.

W 2019 r. trasę na północną wybrały w sumie 362 osoby, w tym 142 wspinaczy zagranicznych z 33 krajów, 12 wspinaczy krajowych i 208 przewodników Sherpa.

W ciągu ostatnich kilku lat średnia roczna liczba wspinaczy wyniosła 290 osób, podał Związek.

„Wysokie wymagania dotyczące osób uprawiających alpinizm to kolejny profesjonalny środek, który odnosi się do bezpieczeństwa. Każdy, kto nie ma doświadczenia we wspinaniu się na góry powyżej 8000 metrów i bez odpowiedniej zdolności do samodzielnego poruszania się, nie może być wpuszczony na górę Qomolangma” - powiedział Trinley.

Zarówno alpiniści zza granicy, jak i krajowi muszą ubiegać się o zezwolenie na wejście jako członkowie w zespołu, a nie indywidualnie, poinforrmował.

Tybetańczycy zainstalowali w 2017 r. nową drabinę na odcinku trasy wspinaczkowej, dostarczyli liny wspinaczkowe o długości 6000 metrów, które zamontowali wzdłuż ścieżki na odcinku pomiędzy punktami na 6 600 metrów a szczytem na 8 844 metrach n.p.m.

Prace porządkowe na górze wiążą się zarówno z ochroną środowiska, jak i bezpieczeństwem wspinaczki. Prace te stały się rutyną, powiedział Tashi Gyatso, zastępca sekretarza rządu Regionu.

„Tylko w 2018 r. podczas wiosennego sezonu wspinaczkowego w regionie zebrano 8,5 ton śmieci związanych z alpinizmem. W 2019 r. po sezonie zebrano 8,21 ton różnych >odpadów gospodarczych< i 2,46 ton ścieków sanitarnych” - powiedział Tashi Gyatso .

Według Nyimy Tseringa, szefa Biura Sportu w TRA, Tybetańska Szkoła Przewodników Wysokogórskich odgrywa ważną rolę w ratownictwie górskim.

„Założona w 1999 roku, jest drugą na świecie i pierwszą taką szkołą w Chinach, do szkolenia talentów alpinistycznych” - powiedział Tsering, wiceprezes Chińskiego Związku  Wysokogórskiego (China Mountaineering Association). „W ostatnich dziesięcioleciach zespoły ze Szkoły wykonały 29 akcji ratunkowych na dużej wysokości i wyznaczyły rekord wysokościowy takiej akcji - powyżej 8500 metrów”.