2017-11-23 Autor: Od: China Tibet Online
   Dzeyu jest rodowitą tybetanką, dziennikarką z tytułem doktora w dziedzinie dziennikarstwa. Co roku opuszcza swoją szkołę i wyjeżdża na badania na obszarach wiejskich. Twierdzi, że ​​Tybet nie jest już miejscem odciętym od świata przez wysokie góry i głębokie doliny. Dzięki nowoczesnym środkom masowej komunikacji  obejmującymi swym zasięgiem Tybetem, region jest miejscem, w którym rozwój społeczny i gospodarczy zyskał niezwykłą witalność dzięki dostępowi do świata za pomocą najwygodniejszej  z możliwych metod.
   Jej obszarami badawczymi są małe miejscowości Jangdam i Gyatsoshung w prefekturze Shigatse,  oddalone od siebie zaledwie o 20-30 km, ale  ze względu na wysokie zachodzące na siebie szczyty mające olbrzymie kłopoty z jakimkolwiek transportem. W rezultacie różne sposoby kontaktu ze światem zewnętrznym i sposoby uzyskiwania informacji doprowadziły do ​​znaczących różnic życiu i rozwoju gospodarczym na tym obszarze.
   Dzeyu uważa, że ​​"istnieje istotna różnica między wpływem mediów na mieszkańców i postrzeganie przez nich informacji w bogatszych tybetańskich wsiach w porównaniu do wiosek, które jeszcze nie zaznały dostatku. Informacja stale uzupełnia i będzie  uzupełniać brak wiedzy mieszkańców wsi i w ten sposób popychać do ciągłego poszukiwania nowych ścieżek do osiągnięcia zadawalającego poziomu zamożności".
   Gazety, radio, telewizja i inne media pojawiły się w Tybecie później niż w innych rozwiniętych regionach, ale Internet wszedł w użycie w tym samym czasie. W latach dziewięćdziesiątych okolice ulicy Barkor w Lasie była obszarem z największą liczbą kawiarenek internetowych. Później, wraz z rozwojem technologii internetowej, popularniejsze stało się w Tybecie posiadanie  Internetu w domu .
   W 2013 roku w Tybecie było prawie 1,76 miliona internautów, a zasięg Internetu osiągnął poziom 58,6%. W ostatnich latach, wraz ze wzrostem popularności smartfonów, świat mediów tybetańskich zyskał nowy wymiar, ponieważ przeciętny rolnik czy pasterz woli używać Wechat (popularnej w Chinach aplikacji do przesyłania szybkich wiadomości)  do komunikowania się, wysyłania fotografii i opisywania swoijego nastroju wewnątrz swojej grupy znajomych na czacie.
   Podczas swoich badań Dzewu poznała Kelsanga, pasterza półanalfabetę nieumiejącego obsługiwać komputera. Kelsang lubi śpiewać i od czasu do czasu prosi innych o pomoc w pobraniu na swój telefon najpopularniejszych piosenek, telefon staje się zatem najlepszą pamięcią i odtwarzaczem tych piosenek.
   Korzystanie z Internetu i e-commerce stało się rutynowym zajęciem dla wielu Tybetańczyków. Według raportu wydanego na początku 2017 r. przez Alipay (wiodącą platformę płatności mobilnych i internetowych w Chinach), w 2016 r. 90,3% rachunków w Tybecie zostało opłaconych za pośrednictwem tej platformy a  pod względem udziału zamówień internetowych przez mobilne urządzenia internetowe Tybet znajduje się powyżej średniej krajowej.
   Według danych statystycznych przekazanych przez Urząd Komunikacji Tybetańskiego Regionu Autonomicznego, pod koniec 2016 r. zasięg sygnału telefonii mobilnej w wioskach podlegających administracji regionu osiągnął 100%. Handel internetowy stał się także jednym ze sposobów komunikowania się Tybetańczyków ze światem.