2022-04-06 Źrodło: Xinhua


78-letni Phutsering oprowadza miejscowych studentów po sali pamięci ukazującej historyczne wydarzenie roku 1959 roku - emancypację około miliona poddanych w Tybetańskim Regionie Autonomicznym.

W sali pamięci ukazującej historyczne wydarzenie roku 1959 roku - emancypację około około miliona poddanych w Tybetańskim Regionie Autonomicznym, Phutsering, sam potomek poddanych, opowiada odwiedzającym o mrocznej przeszłości jako docent-wolontariusz.

78-letni Phutsering był kiedyś przeznaczony do życia w niewoli, podążając śladami swoich pańszczyźnianych rodziców.

Mniej więcej w czasie, gdy się urodził, plaga niewolnictwa została w dużej mierze wykorzeniona z powierzchni Ziemi, ale Tybet wciąż był mocno w swoich szponach.

„Nawet jeśli ośnieżone góry zamienią się w masło jaka, nadal będą zajmowali je panowie; nawet jeśli rzeki zamienią się w mleko, i tak nie wypijemy ani kropli...” – czytamy na wystawie. sala pamięci w Lhasie, stolicy regionu.

Pod koniec lat pięćdziesiątych trzej główni interesariusze Tybetu – lokalni urzędnicy, arystokraci i wyżsi rangą lamowie w klasztorach – oraz ich agenci stanowili mniej niż 5% całej populacji, ale kontrolowali prawie całe bogactwo Tybetu, podczas gdy około 95% Ludność Tybetu to chłopi pańszczyźniani i niewolnicy, którzy musieli walczyć tylko o przetrwanie.

„Chociaż moi rodzice byli niewolnikami, a ich życie było warte tylko słomy, zawsze dali mi to, co najlepsze i nauczyli mnie być uczciwym” – wspomina Phutsering, dodając, że jego rodzice byli jedyną nadzieją i światłem w jego życiu w tych ciemne lata, prowadząc go do jaśniejszego jutra.

Wciąż pamięta to, czego zawsze uczył go ojciec: szczerości.

Pod przewodnictwem ojca Phutsering stał się człowiekiem uczciwym. Po ukończeniu szkoły podstawowej i gimnazjum w Xigaze podjął pracę tłumacza jako swoją karierę, aby pomóc w budowaniu nowego i wolnego Tybetu.

W lipcu ubiegłego roku Phutsering złożył wniosek o objęcie funkcji docenta w Regionalnej Izbie Pamięci o Wyzwoleniu. „Musimy wyryć tę mroczną historię w naszych wspomnieniach, chociaż była strasznie okrutna” – powiedział. „Mam obowiązek opowiadać historie z przeszłości większej liczbie ludzi, aby mogli lepiej pielęgnować dzisiejsze szczęśliwe życie”.

„Phutsering jest moim wzorem do naśladowania. To, czego nauczyłem się od niego, to nie tylko umiejętności jako docent, ale także jego uczciwość i bezinteresowne poświęcenie, które rozwinął w mrocznej erze” – powiedziała Dolma Lhamo, 26-letnia koleżanka Phutseringa.

„Ciepła wiosna jest w zasięgu wzroku, a ludzie w Tybecie w dzisiejszych czasach całkowicie wyszli z ciemności sprzed 1959 roku” – powiedział Phutsering. „Teraz cieszę się kolorowym życiem na emeryturze i mam nadzieję, że nadal będę robić coś znaczącego dla społeczeństwa”.
Źródło: Xinhua Redaktor: Chen Huizhi