13.01.2021 Źródło: Xinhua

LHASA 13 stycznia - Geisang właśnie kupił SUV-a Toyoty o wartości 230 000 juanów (35,512 dolarów amerykańskich). Samochód oznacza, że jego 6-kilometrowa podróż do centrum Lhasy zajmie mu teraz zaledwie 15 minut.


Zdjęcie zrobione 5 lipca 2019 roku, samochody zaparkowane na osiedlu mieszkaniowym w Lhasie. (Foto:Xinhua / Chogo)

 Kupno samochodu było kiedyś poza zasięgiem zwykłych Tybetańczyków. Do 1951 r., posiadanie samochodu było ograniczone do nielicznych uprzywilejowanych. W tamtych czasach nie było betonowych dróg, a samochody trzeba było rozmontowywać i przewozić na Wyżynę na grzbietach koni i mułów. Po ponownym złożeniu - drogi, którymi jechali, niewiele różniły się od polnych ścieżek.

W odległej górskiej wiosce Baka w prefekturze Ali, 66-letni Soinam Doje wspomina swoją młodość. Kiedy był mały, aby opuścić dolinę, jego rodzina musiała pływać po rwących wodach rzeki Pagri tratwą ze skóry bydlęcej. Potem musieli iść; tylko bogaci jeździli konno.
Obecnie każde gospodarstwo domowe w Baka używa pickupa do opieki nad stadami.

„Nie mogłem sobie wyobrazić, że nasze niegdyś zabłocone nogi kiedykolwiek nadepną na pedał gazu” - powiedział Soinam.


Samochód na moście Duobu w Nyingchi. 28 stycznia 2019 r. (foto: Xinhua / Purbu Zhaxi)

 Obecnie utwardzone drogi łączą Baka z innymi częściami Tybetu,  sieć dobrych dróg  liczy w TRA 116 700 km.


Samochody na ulicach Lhasy, 4 lipca 2019 r. (Xinhua / Li Xin)

Ulepszona sieć transportowa oznacza, że rozwinęły się również wszystkie rodzaje transportu drogowego. Do końca 2020 roku w Tybecie zarejestrowano 656703 pojazdy mechaniczne i 613682 licencjonowanych kierowców. Każdego dnia w 2020 roku w regionie rejestrowano średnio 166 pojazdów.


Samochody na ulicach Lhasy, 4 lipca 2019 r. (Xinhua / Purbu Zhaxi)

„Każde gospodarstwo domowe posiada motocykl lub inny pojazd. Mało kto teraz podróżuje konno” - powiedział Qoigyi Sangmu z powiatu Zanda.
Pewny siebie jeździec, jeżdżąca konno od dzieciństwa Qoigyi pamięta, kiedy po raz pierwszy otwarto drogę do wioski, a jej ojciec sprzedał konia. Pragnąc zasiąść za kierownicą samochodu, Qoigyi wkrótce nauczyła się jeździć i jako pierwsza kobieta w wiosce uzyskała prawo jazdy. Jazda samochodem zapewniła lepszy sposób poruszania się po okolicy i otworzyła nowe możliwości, między innymi zdobyła stałą pracę w mieście.

Boom samochodowy w Tybecie odzwierciedla poprawę jakości życia jego mieszkańców. Tempo wzrostu dochodu rozporządzalnego na mieszkańca stawia Tybet na pierwszym miejscu wśród wszystkich prowincji Chin kontynentalnych. Szacuje się, że dochód rozporządzalny na mieszkańca mieszkańców miast w 2020 r. osiągnie 40 777 juanów, podczas gdy dochód rozporządzalny mieszkańców wsi na mieszkańca osiągnie poziom 14 583 juanów.

„W przeszłości świadectwem zamożności tybetańskiej rodziny było posiadanie dużej ilości bydła i owiec oraz dobrego domu” - powiedział Nima, pasterz z Nagqu. „Teraz mamy jeszcze jedno kryterium - posiadanie samochodu”.

Od koni do koni mechanicznych

Na koniec 2020 roku w Tybecie było:
- 656 703 zarejestrowanych pojazdów
- 613 628 licencjonowanych kierowców
- 116 700 kilometrów dróg bitych