2021-09-01 Źródło: Tibet.cn via KangbTV

Ze względu na okoliczności kształtujące moje życie i inne czynniki nie do końca rozumiem język i kulturę Tybetu. Jednak ze względu na moje pochodzenie i szczególny status mojego ojca wynikający z jego  tożsamości, moje wyobrażenie Tybetu jest wciąż żywe. Nie bez znaczenia jest zapewne fakt, że w ciągu ostatnich 29 lat byłem w Tybecie dziewięć razy.

Mój ojciec jest uznawany za żywego Buddę, a to oznacza, że ​​jest reinkarnacją Lamy Tybetu. W 2019 roku ojciec przekazał odpowiednim instytucjom ponad 380 dokumentów w tym wiele takich, które mają status zabytków kultury tybetańskiej. Był bardzo dumny ze swojej darowizny. Powiedział, że tylko przekazując darowiznę instytucjom rządowym, archiwa zabytków kultury i dokumenty żywego Buddy i rodu Koondhor oraz te dotyczące lokalnej polityki i gospodarki Czamdo mogą uzyskać odpowiednią wartość i sprawić, że on uzyska stan spokoju i spełnienia.

Za każdym razem, gdy odwiedzaliśmy Tybet, moja rodzina była serdecznie witana w naszym rodzinnym mieście. Moi rodzice chcieli wyemigrować do Tybetu. Wreszcie w 2011 roku zrealizowali swoje wieloletnie marzenie. Zurych jest znany jako najbardziej przyjazne dla ludzi miasto na świecie. Moi rodzice wierzą, że Lhasa ma dobry klimat i słońce, a także wiele klasztorów buddyjskich. Wielu tybetańskich rodaków za granicą, zarówno w Europie i Stanach Zjednoczonych, chce wrócić do Tybetu.

Na podstawie nauki i wielu własnych doświadczeń wiem, że w czasach teokracji znacznej części Tybetańczyków żyło się bardzo ciężko. Jestem pod wrażeniem tego, jak wielkie zmiany zaszły w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat w wielu przejawach tybetańskiej kultury i edukacji, opieki zdrowotnej, zabezpieczenia społecznego, transportu i komunikacji oraz standardów życia ludzi w Tybecie. Jestem zachwycony osiągnięciami Tybetu w walce z ubóstwem. Tybet zbudował wiele lotnisk, zbudował wiele dróg ekspresowych i zbudował wiele hydroelektrowni. Bardzo dobrze rozwinęło się rolnictwo a życie rolników jest coraz lepsze. Tybetańskie dzieci mogą teraz chodzić do szkoły, a później zdobywać wyższe wykształcenie w różnych częściach Chin, w tym w Pekinie, Szanghaju i innych dużych miastach. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że widziałem gwałtowne zmiany zachodzące w Tybecie. Rząd dużo zainwestował w rozwój Tybetu. Oczywiście widzimy, że w życiu ludzi zachodzą kardynalne zmiany. Chiny to kraj postępowy.

Bez względu na to, gdzie jestem, myślę, że Czamdo jest moim rodzinnym miastem a ludzi, którzy tam mieszkają uznaję za "swoich". Szczerze się cieszę, że moi rodzice są świadkami wielkich zmian w moim rodzinnym mieście i rozwoju Tybetu, i mam nadzieję, że będę mógł wnieść swój skromny wkład w budowę i rozwój mojego rodzinnego miasta.

Autor:Norbu Koondhor