2018-10-24 Źródło: China Daily
Rzadki grzyb gąsienicowy, cenniejszy niż złoto, nazywany w Azji (gdzie jest postrzegany jako panaceum na wszystko) "himalajską Viagrą" jest coraz mniej dostępny ze względu na zmiany klimatu - poinformowali w poniedziałek amerykańscy naukowcy. Trudnodostępny grzyb dongchongxiacao znany jest pod łacińską nazwą Ophiocordyceps sinensis.


Dongchongxiacao jest postrzegany w Azji jako cudowny lek. [Zdjęcie CHINY DAILY]. 


Chociaż nie ma na to żadnych dowodów naukowych, ludzie - którzy robią wywary z dongchongxiacao i piją je jak herbatę lub dodają je do zup i gulaszu - wierzą, że himalajski grzyb leczy wszystko, od impotencji po raka.

"Jest to jeden z najcenniejszych surowców biologicznych na świecie, zapewniający źródło dochodu setkom tysięcy drobnych zbieraczy" - czytamy w raporcie Narodowej Akademii Nauk (National Academy of Sciences), recenzowanym przez  amerykańskie czasopismo naukowe.

W ostatnich dziesięcioleciach popularność Ophiocordyceps sinensis gwałtownie wzrosła, a jego cena wprost poszybowała - w Pekinie gram może kosztować nawet trzykrotnie więcej niż gram złota  - twierdzą naukowcy.

Choć wielu z badaczy podejrzewało, że główną przyczyną braku na rynku Ophiocordyceps sinensis jest jego rabunkowe pozyskiwanie, to chcieli poznać wszystkie szczegóły takiego stanu rzeczy. Przeprowadzili  wywiady z wieloma zbieraczami  i handlarzami cennych grzybów. Przejrzeli wcześniejsze publikacje naukowe na ten temat, w tym wywiady z ponad 800 osobami w Nepalu, Bhutanie, Indiach i Chinach. Aby stworzyć mapę występowania dongchongxiacao w regionie przeanalizowali również wzorce pogodowe, czynniki geograficzne i warunki środowiskowe.

"Korzystając z danych obejmujących prawie dwie dekady i cztery kraje wykazaliśmy, że wraz z upływem czasu występowanie grzybów gąsienicowych spada na znacznej części badanego rejonu" - czytamy w raporcie.

"Podczas gdy zbieracze coraz częściej przypisują spadek ilości naturalnie rosnących grzybów gąsienicowych rabunkowemu sposobowi ich pozyskiwania, to stworzone modele siedlisk i wegetacji  ongchongxiacao sugerują, że znaczącą rolę w zanikaniu siedlisk grzyba odgrywają prawdopodobnie także zmiany klimatu". Szczególne zaś temperatura.

Grzyb w kształcie stożka występuje tylko powyżej wysokości 3500 metrów i tworzy się, gdy jako pasożyt zagnieździ się w żywej gąsienicy i powoli ją zabija. Aby rosnąć potrzebuje specyficznego, zimnego klimatu - temperatury zimą poniżej 0 ° C i gleby, która nie jest trwale zamrożona. "Takie warunki występują zwykle na granicy obszarów wiecznej zmarzliny" - twierdzi raport PNAS autorstwa naukowców z Uniwersytetu Stanforda w USA.

"Biorąc pod uwagę, że w latach 1979-2013 na dużej części rejonu występowania grzyba temperatura zimą znacznie wzrosła, zwłaszcza w Bhutanie, to taki stan rzeczy prawdopodobnie negatywnie wpłynął na jego populację."

Jak wykazują analizy tendencja do ocieplania w szczególny sposób dała się odczuć w Bhutanie, przy czym na większości obszaru występowania Ophiocordyceps sinensis średnia temperatura w zimie wzrosła tu o 3,5 - 4 ° C  (średnio +1,1 C na dekadę)".

Naukowcy odkryli również, że roślinność na płaskowyżu tybetańskim "nie przesunęła się w górę w odpowiedzi na ocieplenie klimatu w latach 2000-14", sugeruje to, że - gdy klimat się ociepli - także grzyb gąsienicowy po prostu nie będzie w stanie przenieść się w wyżej do zimniejszych siedlisk.
Podkreślając potrzebę "alternatywnych źródeł utrzymania w społecznościach zależnych od tego niszowego towaru" naukowcy ostrzegają, że zanik obszarów występowania grzyba gąsienicowego stanowi wielki problem dla drobnych zbieraczy, którzy sprzedają grzyby, aby zarobić na swoje utrzymanie.