10.03.2022 Autor: PALDEN NYIMA i DAQIONG Źrodło: China Daily
Tsering Tsodan (z lewej) omawia swoje wnioski z Kelsang Dekyi, również deputowaną do Narodowego Kongresu Ludowego z Tybetańskiego Regionu Autonomicznego, Pekin 3 marca 2022 [TENTSEN SHINDEN/TYBET CODZIENNIE]
W przeciwieństwie do wielu tybetańskich absolwentów college'ów, którzy po ukończeniu studiów tęsknią za stabilną pracą w dużym mieście, Tsering Tsodan wybrała pracę w odległej wiosce, w której się urodziła.
36-latka, która dorastała w Nagchu, rozległym północnym obszarze stepowym Tybetańskiego Regionu Autonomicznego, doskonale rozumie znaczenie ożywienia wsi, dlatego zdecydowała się służyć swojej rodzinnej miejscowości.
„Zawsze wypowiadam się w imieniu moich wyborców i cały czas myślę o ich korzyściach, ponieważ rząd i partia dają mi wiarę i moc do pracy dla nich” – powiedziała.
Tsering Tsodan jest deputowaną do Narodowego Kongresu Ludowego od 2018 roku, została nią szczególnemu zaangażowaniu w oddolne inicjatywy w swojej rodzinnej miejscowości, gdzie jest liderem od czasu ukończenia studiów w 2014 roku.
Obecnie jest sekretarzem KPCh w wiosce Nag w gminie Chaktse w powiecie Driru i ma za zadanie prowadzić tam prace związane z rewitalizacją wsi.
Położone na wysokości 4000 metrów Nag znajduje się około 80 km od Driru, czyli około 400 km od stolicy regionu, Lhasy. „Biorąc pod uwagę ich niski poziom alfabetyzacji i ograniczone wykształcenie wiem, że moi współmieszkańcy mnie potrzebują, więc zawsze chciałam im pomóc i jestem zadowolona, gdy mogę coś dla nich zrobić” – powiedziała.
W ciągu ostatnich kilku lat Tsering Tsodan przesyłała rządowi propozycje dotyczące rozwiązania różnych problemow, z jakimi borykają się mieszkańcy wsi, wśród których był projekt drogowy i modernizacja telekomunikacji na wsi stworzony w 2020 roku.
„Mieszkańcy Nag żyją na stromych zboczach wzgórz, gdzie drogi są wąskie i często są blokowane przez błoto i deszcz latem a przez śnieg i lód zimą” – powiedziała, dodając, że zaproponowany przez nią projekt drogi o długości 8 km został sfinansowany przez rząd i oczekuje się, że jego realizacja rozpocznie się w tym roku. „Gdy droga będzie już gotowa do użytku, podróż między naszym miastem a wioską ulegnie znacznej poprawie” – powiedziała.
W Nag są 173 gospodarstwa domowe i mieszka w niej 962 osób. Dzięki staraniom Tsering Tsodan w 2017 roku zwalczono tu problem ubóstwa.
„Rozporządzalny dochód mieszkańców Nag wzrósł z kwoty poniższej niż 8 000 juanów przed 2016 r. do średnio 10 000 obecnie” – powiedziała.
Nag jest obdarzona dobrymi pastwiskami i cennymi ziołami i innymi roslinami leczniczymi, takimi jak np. grzyb gąsienicowy, więc większość mieszkańców wioski utrzymuje się z pasterstwa i zbierania ziół.
„Kiedy niektórzy z nich myślą o porzuceniu pasterstwa po tym, jak wzbogacili się poprzez zbieranie ziół, zawsze przypominam im, aby trzymali się go, ponieważ jest to od pokoleń najbardziej stabilne źródło dochodu ” – powiedziała, dodając, że ziół jest coraz mniej na tym obszarze a ich ceny gwałtownie spadły w ostatnich latach.
Podczas tegorocznych dwóch sesji w Lhasie Tsering Tsodan przedstawiła w imieniu pasterzy ze swojej wioski dwie propozycje. Pierwsza dotyczyła podniesienia kwoty zwrotu kosztów za szkody od firm ubezpieczeniowych, gdy zwierzęta gospodarskie są ranne lub zabijane przez dzikie zwierzęta, a druga stworzenia wydajnego systemu utylizacji odpadów w Driru.
„Dorosły jak kosztuje ponad 10 000 juanów (1500 USD), ale odszkodowanie za jaka zabitego przez dzikie zwierzę, wynosi tylko 1500 juanów. Należy zwiększyć tę kwotę aby chronić pasterzy i ich poziom życia” – powiedziała.
Tsering Tsodan stwierdziła, że o ile przy ubezpieczeniu medycznym ludzie są w stanie uniknąć chorób, to trudno jest powstrzymać dzikie zwierzęta przed wyrządzaniem szkód w inwentarzu zwierząt gospodarskich, ponieważ dzikie zwierzęta i zwierzęta gospodarskie często żyją w bliskim sąsiedztwie.
„Kolejną rzeczą, o którą się martwię, są odpady. Mamy wysypiska i śmietniki w wioskach, które przyciągają tybetańskie niedźwiedzie brunatne. To duży problem, ponieważ niedźwiedzie mogą stanowić zagrożenie dla mieszkańców” – powiedziała Tsering Tsodan.
„Chciałabym, aby powiat znalazł taki sposób na usuwanie odpadów, który ograniczyłby "wizyty" niedźwiedzi poszukujących pożywienia na osiedlach mieszkaniowych powodując przy tym olbrzymie problemy i zagrożenie” – powiedziała, dodając, że czasami nawet włamują się do domów. „To jedne z głównych tematów, które chcę omówić podczas dwóch sesji”.