Autor: Cui Jia i Palden Nyima Lhasa/ China Daily
2019-05-15


Lhasa, 6 maja, turyści jedzą lunch w stylu zachodnim w restauracji KFC [Zdjęcie: Palden Nyima / China Daily]

Restauracje i kawiarnie kwitną w Regionie.
Dorje nawet nie zatrzymał się, by polizać tłuste po zjedzeniu kawałka smażonego kurczaka palce. Tak jak każdy typowy pięciolatek zaczął biegać po restauracji.
Ojciec Dordże, Sodar Kunsang, powiedział, że od 2016 r., kiedy otwarto pierwszą restaurację KFC otwarto w Tybecie, odwiedziny w niej stały się „koniecznością” podczas corocznej podróży rodziny do miasta. Mówił, próbując zwabić syna z powrotem do stołu skrzydełkiem kurczaka w ostrej panierce, to pokusa, której dziecko nie mogło się oprzeć.
Siedząc przy oknie w jadłodajni z żoną i siedmioletnią siostrą małego Dordże, Kunsang stwierdził: „Te skrzydełka smakują naprawdę znakomicie i mają różne smaki. Zarówno dzieci, jak i moja mama uwielbiają je.
„Jako wyznawcy buddyzmu tybetańskiego co roku przyjeżdżamy do Lhasy, aby modlić się w pobliskiej świątyni Jokhang. Przybycie do KFC stało naszym nowym zwyczajem. Doskonale pamiętam, jak ludzie ustawiali się w kolejce przed restauracją, kiedy otworzono ją trzy lata temu, było to wielkie wydarzenie ”, powiedział Sodar Kunsang, który pochodzi z Shigatse.

Liang Juan, szef tybetańskiego oddziału Meituan firmy zajmującej się dostawą żywności, powiedział, że błędne jest przekonanie, że jedynym pokarmem na płaskowyżu Qinghai-Tybet jest mięso jaka i jęczmień górski, ponieważ istnieje wiele kuchni do wyboru. Region ten jest jednym z największych ośrodków turystyki międzynarodowej, co pomogło stworzyć, zwłaszcza w ostatnich latach różnorodność na rynku żywności.


Summit Cafe, stylowa knajpka w stylu zachodnim, przyciąga zarówno mieszkańców, jak i turystów. [Zdjęcie: Palden Nyima / China Daily]

„Życie w Tybecie może być równie wygodne i nowoczesne, jak w innych częściach Chin, zwłaszcza po wielkiej rozbudowie infrastruktury transportowej i sieci komunikacyjnej” - powiedziała.
„Ludzie mogą zamawiać jedzenie przez telefon i chodzić do doskonałych restauracji, które korzystają ze świeżych składników pochodzących z całego świata i różnych regionów Chin”.
W regionie o średniej wysokości 4000 metrów goście mogą delektować się nepalską wołowiną masala, hamburgerami, japońską wołowiną, kawą wysokiej jakości oraz autentyczną kuchnią tybetańską i syczuańską.
Od momentu wejścia na rynek w 1987 r. KFC otworzył w Chinach ponad 5000 oddziałów. Przed otwarciem swojej restauracji w centrum Lhasy w dniu 8 marca 2016 r. firma działała w każdej chińskiej prowincji i regionie za wyjątkiem Tybetu.
Gigant fast-foodu rozważał ekspansję w Tybecie już w 2004 roku, jednak Yum! Brands - spółka macierzysta KFC - odwołała te plany, twierdząc, że nie sądzi, aby działalność KFC w regionie była opłacalna.
Chociaż wysokie koszty logistyki sprawiają, że żywność w KFC w Tybecie jest droższa niż w innych częściach Chin, jej oddział w Lhasie, stolicy regionu, w godzinach lunchu i kolacji jest zawsze zatłoczony.

 


Wizyty w KFC cieszą się wielką popularnością wśród mieszkańców Lhasy. [Zdjęcie: Palden Nyima / China Daily]

Restauracja Burger King w pobliżu świątyni Jokhang jest również bardzo popularna wśród turystów i mieszkańców, a szczególnie młodych Tybetańczyków. Sieć działa także w Xigaze.

24-letni Sikar, recepcjonista w hotelu w Lhasie, powiedział: „Nadal wolę zacząć dzień od popijania słodkiej tybetańskiej herbaty z mlekiem i jedzenia zupy jaka z makaronem w okolicznych herbaciarniach, ale lubię też hamburgery i frytki na lunch. Faktem jest, że Tybetańczykom o wiele łatwiej plotkuje się w zatłoczonych tradycyjnych herbaciarniach niż w restauracjach typu fast-food.

„Ponieważ podróżowanie do Tybetu stało się o dużo łatwiejsze, możemy zuważyć powstawanie w regionie restauracji reprezentujących różne kuchnie, aby zaspokoić różne podniebienia. Wierzę, że większy wybór to krok naprzód”.

W zeszłym miesiącu Dorje Nyima otworzył „Xishidong” - jedną z pierwszych japońskich restauracji w Lhasie . „Naszymi głównymi klientami są młodzi pracownicy z pobliskich biurowców, a także turyści, w tym wielu z Japonii. Starsi Tybetańczycy rzadko tu jadą” - powiedział.

Ze względu na tradycję i brak dostępności wielu Tybetańczyków nie jadło ryb, ale to się zmienia.

Dorje Nyima, który uczył się sztuki kulinarnej w Japonii, powiedział: „Młodzi Tybetańczycy uwielbiają dania rybne serwowane w naszej restauracji. Nadal nie jest łatwo zdobyć świeże ryby w Lhasie, więc nie jesteśmy w stanie serwować sashimi, ale gotowane ryby to w menu Dla miejscowych, którzy nie jedzą ryb, wynaleźliśmy sushi z mięsa jaka, które stało się bardzo popularne. ”


Szefowie kuchni pracują w restauracji "Kyichu" w Lhasie. [Zdjęcie: Palden Nyima / China Daily]

Przyprawy i sosy, których potrzebuje restauracja aby stworzyć autentyczną kuchnię japońską, dostarcza dostawca w prowincji Zhejiang, ich dostarczenie do Lhasy zajmuje około tygodnia, dodał.

„Mogę złożyć zamówienie przez Internet - to bardzo proste - ale koszty logistyki pozostają wysokie z powodu lokalizacji Tybetu. Być może planowana budowa kolei Syczuan-Tybet pomoże obniżyć te koszty”.

W 2006 r. podobne usługi rozpoczęto prowadzić na linii kolejowej Qinghai-Tybet, jedynej linii kolejowej łączącej Tybet z innymi częściami kraju.
Na koniec lutego linia kolejowa odnotowała 192 mln podróży pasażerskich i przewiozła 569 mln ton towarów. Zdaniem komisji ds. Rozwoju i reformy regionu jego zdolność przewozowa nie nadąża za rozwojem Tybetu.
W rezultacie tych ocen w październiku rząd centralny ogłosił plany budowy kolei Syczuan-Tybet.

Aawazman Jubaju, właściciel restauracji „Third Eye”, która specjalizuje się w kuchni nepalskiej, powiedział, że może uzyskać większość potrzebnych przypraw ze sklepów prowadzonych w Lhasie  przez biznesmenów z Nepalu. Kiedy potrzebuje specjalnych składników wprost z Nepalu, częste loty między Lhasą a Katmandu, sprawiają, że zdobywanie ich jest łatwiejsze niż poprzednio.

„Każdego dnia są po dwa loty z Lhasy i Kathmandu. W przeszłości było tylko dwa do trzech lotów miesięcznie” - powiedział Jubaju, który prowadzi restaurację od 25 lat.

Z powodu tego, że  Nepal graniczy z Tybetem, kuchnia nepalska zawsze była popularna zarówno wśród Tybetańczyków, jak i turystów. Jak twierdzi Jubaju wraz z początkiem sezonu turystycznego, który  w Tybecie rozpoczął się na początku tego miesiąca, liczba gości w restauracji „Third Eye” znacznie wzrosła.

„W przeszłości, w okresie zimowym mieliśmy tylko lokalnych klientów, co jest normalne poza szczytem sezonu turystycznego. Jednak kiedy Rząd Regionu wprowadził szereg środków promujących turystykę zimową, w mojej restauracji tłoczno jest przez cały rok”, dodał.

Przez ostatnie dwie zimy władze regionalne oferowały bezpłatny wstęp do najciekawszych obiektów turystycznych, pokoje hotelowe za połowę ceny i tańsze loty. W wyniku podjętych kroków od 1 listopada do 15 marca, Region odwiedziło 2,46 miliona turystów co stanowi wzrost o 84,2 procent w stosunku rok do roku – poinformowało Biuro Rozwoju Turystyki Regionu.


Palden, szef kuchni w Xishidong, nowo otwartej japońskiej restauracji w mieście. [Zdjęcie: Palden Nyima / China Daily]

Tradycyjnie, turystyka w Tybecie kwitnie od maja do października, po czym  liczba odwiedzających znacznie spadnie zimą, co skutkuje niskimi stopami zwrotu z inwestycji w infrastrukturę pokrewną, taką jak hotele i restauracje.
„Chociaż moja restauracja nie znajduje się na najruchliwszej ulic, wszyscy o nas wiedzą. Turyści mogą również łatwo zlokalizować nas za pomocą aplikacji na swoich telefonach. Powiedział Jubaju.
Liang Juan, szef Meituan w Tybecie, powiedział, że kiedy grupa pojawiła się w Regionie w 2016 r., nie było tu sieci 4G - technologii telekomunikacyjnej, do której ludzie w wielu innych częściach kraju zdążyli się już przyzwyczaić.
„Brak możliwości  korzystania z 4G zarówno nasi klienci, jak i właściciele restauracji uznali za bardzo frustrujące przy składaniu i przyjmowaniu zamówień przez telefon. Było to po prostu zbyt wolne, niezależnie od tego, jak mocno naciskali ekran! Czas dostawy był zbyt długi, bowiem kurierzy nie dostawali na czas poleceń - powiedział.
Zmieniło się to w grudniu 2017 r., kiedy technologia 4G dotarła do Regionu. „Nasza działalność uległa zasadniczej transformacji”, powiedział Liang. „Życie Tybetańczyków również się zmieniło”.
Początkowo w Tybecie Meituan miał tylko 10 kurierów, teraz ma ponad ich 1000. Firma rozszerzyła również swoją strefę dostaw do pięciu innych miast i prefektur, a także czterech powiatów. „Niektóre obszary znajdują się na bardzo dużej wysokości, ale nasze koszty dostawy są takie same w całym Regionie”, powiedział Liang.
„Początkowo naszymi klientami byli głównie turyści lub biznesmeni, którzy byli zwykłymi użytkownikami Meituan w domu. Ale miejscowi stopniowo akceptowali tę koncepcję i zaczęli korzystać z naszych usług”.
Platforma otrzymuje średnio ponad 30 000 zamówień dziennie, a Liang, aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu, jest zajęty rekrutacją nowych pracowników dostaw,. „Najpopularniejszym pożywieniem ludzi w Tybecie jest fast food, taki jak KFC i owsianka” - dodał.
W Tybecie, gdzie egzekwowane są rygorystyczne normy ochrony środowiska, stosowanie plastikowych toreb jest zakazane, więc Meituan wymaga od wszystkich restauracji używania pojemników i toreb z papieru do recyklingu. „Chociaż jesteśmy najnowszym członkiem rodziny  Meituan, jesteśmy pionierami w ochronie środowiska, do której Tybetańczycy przywiązują wielką wagę” - powiedział Liang.

Tybetański rynek spożywczy stanie się nie tylko bardziej zróżnicowany, w przyszłości bardziej dostępna będzie także żywność wysokiej jakości.

Uma, właściciel „Itagelato Cafe” w Lhasie, powiedział, że konkurencja jest już zaciekła, ponieważ Region przechodzi szybki rozwój gospodarczy i ludzie mają więcej pieniędzy do wydania.
„ Zamiast zamawiać na wynos, miejscowi wolą zasiąść na miejscu i spędzić czas w mojej kawiarni. Czuję konkurencję, ponieważ wiele nowych kawiarni otwiera się w Lhasie” - powiedział.
>„Aby nie ulec konkurencji, by jak najlepiej obsłużyć moich klientów wybieram najlepsze ziarna i wysyłam je do Lhasy, mają prawo napić się dobrej kawy, nawet gdy znajdują się na„ dachu świata ”.<
Sikar, recepcjonista, powiedział, że wielu turystów wciąż uważa za zaskakujące, kiedy mówi im, że tuż za rogiem znajduje się restauracja KFC i urocza kawiarnia, i że mogą również zamówić dania na wynos przez smartfona.
„Czemu nie? To także część naszego życia” - powiedział młody Tybetańczyk.