2019-04-30 Źródło: China Daily Autor: XU FAN

Pochodzący z Hongkongu reżyser Wong Kar-wai (czwarty od prawej) promuje film „Jinpa” autorstwa tybetańskiego reżysera Pema Tsedena (drugi od lewej) w Pekinie 22 kwietnia. [Zdjęcie udostępnione redakcji China Daily)

Kultowy reżyser z Hongkongu Wong Kar-wai ujawnił, że decyzja o utrzymaniu daty premiery "Jinpa" filmu akcji wyprodukowanego przez jego studio: Jet Tone Films, była wynikiem „racjonalnej analizy”, pomimo konfliktu z premierą  hollywoodzkiego przeboju "Avengers: Koniec Gry".
Szóste dzieło tybetańskiego reżysera Pemy Tsedena film "Jinpa" miał premierę 26 kwietnia, zaledwie dwa dni po premierze "Końca Gry", która zdominowała ponad 80 procent chińskich ekranów o rozdzielczości 60 000 plus.
Premiery kilku filmów, zaplanowane wcześniej  w zbliżonych terminach - tuż przed lukratywnym świętem Święta Pracy, zostały odroczone . Należą do nich m.in. film akcji "Made in Kowloon" z udziałem gwiazdy kung fu Maxa Zhanga i gwiazdy mieszanych sztuk walki Andersona Silvy oraz film gangsterski  "Pewnego razu w północno-wschodnich Chinach".

Jak informuje branżowy analityk Maoyan, najnowszy przebój Marvela, napędzany przez miliony entuzjastycznych kinomanów przyniósł w poniedziałek 2,3 miliarda juanów (342 miliony dolarów) co stanowi 99 procent łącznych wpływów kasowych kin w całych Chinach w kraju,Sukces "Końca Gry"  jest z pewnością wielkim osiągnięciem  amerykańskich hitów filmowych, ale dla nas będzie sukcesem, jeśli chińskie filmy będą mogły podążać własną ścieżką” - powiedział Wong 22 kwietnia na imprezie promocyjnej filmu "Jinpa" w Pekinie.

 

Pisaliśmy o tym: JINPA