Źródło: Xinhua, 2016-11-23

Na granicy Chin z Królestwem Bhutanu, w dolinie otoczonej ośnieżonymi szczytami, wśród domów mieszkalnych ceglanych domów z suszonej gliny stoi mały szpital składający się z trzech murowanych budynków.

Szpital Pumaqangtang leżący na wysokości 5373 metrów n.pm. jest najwyżej połóżoną placówką tego typu w Chinach.

Jest to jedyny szpital dostępny dla 1021 mieszkańców, głównie pasterzy, miasta Pumaqangtang, jednego z 10 miast  w powiecie Nagarze w Tybetańskim Regionie Autonomicznym na południowym zachodzie Chin.

Cering Gyaco, 30-letni ojciec i absolwent Wydziału medycznego Uniwersytetu Tybetańskiego, jest szefem szpitala i jednym z zaledwie czterech lekarzy. Cztery i pół roku temu został przeniesiony do tego szpitala z innego miasta w powiecie Nagarze, zaledwie trzy dni po urodzeniu córki, od tego czasu mieszka z dala od żony i córki.

Lekarze w Pumaqangtang pracują zazwyczaj do pięciu lat w mieście, więc Cering może liczyć, że wróci do domu za około sześć miesięcy.

W Pumaqangtang są tylko dwie pory roku - trzy miesiące lata i dziewięć miesięcy zimowych.

W szpitalu Pumaqangtang często spotyka się typowe dla Płaskowyżu choroby: zapalenie stawów, nadprodukcja czerwonych ciałek krwi, wysokie ciśnienie krwi, zapalenie pęcherzyka żółciowego, wrzody żołądka i choroby serca. Sam Cering cierpi na wysokie ciśnienie krwi i wysoki poziom czerwonych krwinek.

Powszechną wśród pasterzy chorobą jest Photokeratitis, bolesne schorzenie oczu spowodowane brakiem ochrony przed promieniami UV.

Wśród osób przyjeżdżających z innych miejsc w Chinach, bardzo duża wysokość wywołuje wiele problemów zdrowotnych , między innymi bezsenność i zburzenia snu.

Normalnie szpital przyjmuje pięciu do sześciu pacjentów dziennie. Ostre przypadki są zazwyczaj leczone przy pomocy metod  medycyny zachodniej ale przy chorobach przewlekłych miejscowi pasterze wolą medycynę tybetańską.

Najpowszechniejsze choroby mogą być leczone w szpitalu miejskim, powiedział Cering, ale kiedy jest potrzebna operacja, ze względu na ograniczoną liczbę lekarzy i środków medycznych w Pumaqangtang, muszą przenosić pacjentów do szpitala powiatowego.

"Już wysłanie pacjenta do Lhasy jest bardzo trudne, a co mówić o podróży na leczenie do metropolii, takich jak Pekin czy Szanghaj", dodaje Cering. Nawet jeśli miejscowi muszą udać się do najbliższego miasta – Shannan, to podróż samochodem po górskich drogach trwa ponad cztery godziny.

Okolice położone na wysokości powyżej 5000 metrów z powodu możliwości poważnych skutków dla zdrowia ludzkiego są zwykle uznawane za nienadające się do zamieszkania. Pumaqangtang jest jednym z takich miejsc. Ilość tlenu w powietrzu jest tu niższa o 40 procent od tej na poziomie morza.

Średnia długość życia w Pumaqangtang wynosi zaledwie 49,5 roku, znacznie mniej niż średnia Chin: 76,3 lat. Większość ludzi umiera przed osiągnięciem wieku starczego. Wśród 1021 mieszkańców tylko 44 ma 60 lat lub więcej.

Cering twierdzi, że mieszkańcy miasta zawsze wyglądają o wiele starzej niż wskazywałby na to ich prawdziwy wiek, a zmarszczki i siwe włosy pojawiają się u nich bardzo wcześnie.

Każdego miesiąca czterech lekarzy wyrusza parami, by na tej ogromnej zielonej łące leczyć porozrzucanych miejscowych pasterzy.

Od czasu do czasu aby wesprzeć miejscowy personel w leczeniu pacjentów rząd wysyła tu zespoły medyczne z całych Chin; przywożą lekarstwa i sprzęt medyczny,  czasami przyjeżdżają też w nagłych wypadkach. Ze względu na ekstremalny klimat i niewygodny transport zespoły medyczne nie są jednak wysyłane regularnie, "ale pomoc będzie kontynuowana", powiedział lokalny urzędnik państwowy.

Xie Hanfang, lekarz ze szpitala z wschodniochińskiej prowincji Anhui,w zeszłym przyjechał do zespołu Pumaqangtang po raz drugi. Tym razem leczy młodą kobietę w połogu, u której po urodzeniu dziecka łożysko pozostało w macicy.

Sprowadzono już do miasta sprzęt USG  ale lekarze uczą się jeszcze z niego korzystać.

Pumaqangtang oznacza w języku tybetańskim "step kochanków". Po latach modernizacji, położona na wysokości 5375 m n.p.m. ma teraz sześcioklasową  szkołę podstawową ze 108 uczniami i dziewięcioma nauczycielami. Komunikacja mobilna stała się dostępna w 2007 roku a posterunek policji granicznej utworzono cztery lata temu.

Lokalna gospodarka w dużej mierze opiera się na hodowli zwierząt. Według władz lokalnych, średni roczny dochód wyniósł w 2015 roku 9700 juanów (około 1421 dolarów USA) a do końca 2016 roku wyniesie 10.000 juanów.