2019-03-20 Źródło: China Daily

Kurier Poczty Chińskiej rozwożący przesyłki na motocyklu w powiecie Nakara, Autonomicznym Regionie Tybetu. [Fotografia/Xinhua]

 

 

Duża wysokość i ziąb sprawiają, że jest to jedna z najbardziej nieprzyjaznych tras transportowych na ziemi.

Począwszy od miasta Golmud w północno-zachodniej prowincji Qinghai, autostrada Qinghai-Tibet wije się na południe przez potężne góry Kunlun, a także przecina rzeki Chumar i Tuotuo.

Każdego tygodnia Ge Jun, kurier pracujący w oddziale Poczty Chińskiej w Golmud, prowadzi zieloną furgonetkę na trasie między Golmud a miastem Dangla, która leży również w prowincji Qinghai. Trasa dostawy, utworzona w 2019 leżąca na wysokości 4500 metrów prowadzi przez góry i rzeki, obszary pełne lodu i śniegu.

„Jedna podróż w obie strony to około 900 kilometrów i jak dotąd pokonałem niemal 450 000 km”, powiedział 43-latek. „Odległość między Ziemią a księżycem wynosi 400 000 km, co oznacza, że już w pewnym sensie wylądowałem na Księżycu!”

 

Ge Jun pracuje w oddziale China Post w Golmud w prowincji Qinghai. [Fotografia/Xinhua]

 

 

Jak podaje Biuro Poczty Państwowej dynamicznie rozwijający się handel elektroniczny w Chinach doprowadził do wzrostu liczby przesyłanych paczek, przy czym sektor przesyłek ekspresowych w kraju obsłużył w ubiegłym roku 50,7 miliarda paczek, co stanowi roczny wzrost o 26,6 procent.W tym czasie branża wygenerowała przychody w wysokości 603,8 mld juanów (90 mld USD), co oznacza wzrost rokrocznie o 21,8 procent.

Dla Ge transport paczek na płaskowyżu Tybetańskim nie jest łatwym zadaniem. Trasa przebiega przez jedno z najbardziej wrogich dla człowieka miejsc na Ziemi, w porównaniu z obszarami położonymi na poziomie morza tutaj w atmosferze jest o 57 procent tlenu mniej.

Średnia roczna temperatura wynosi -6 ° C, a średnia liczba dni z silnymi wichurami wynosi 168.

Prawdopodobnie najtrudniejszą częścią podróży Ge jest górska drabina o długości 100 metrów znana jako „Sky Ladder”. „Ciągle pamiętam, jak dźwigałem 10-kilogramową paczkę podczas wspinania po drabinie w -15 ° C i wszystko, co słyszałem, to był mój ciężki oddech”, powiedział Ge.

„Osiem lat temu po raz pierwszy wspiąłem się po drabinie. W połowie drogi poczułem zawroty głowy i musiałem często odpoczywać, aby dokończyć podróż”.

Bao Junfeng z oddziału Poczty Chińskiej w Golmud powiedział: „Ta droga jest prawdopodobnie najdłuższą i najwyżej położoną trasą pocztową na świecie”.

Z powodu wielu lat pracy na dużej wysokości usta Ge wyglądają na purpurowe. Częste ataki choroby wysokościowej, grypy i stanu zapalnego spowodowały, że stracił trzy zęby.

W ubiegłym roku firma zorganizowała badania lekarskie dla kurierów, a u Ge zdiagnozowano dwa kamienie nerkowe. „Moja rodzina była zaniepokojona stanem mojego zdrowia i namawiała mnie do operacji, ale byłem tak przywiązany do mojej pracy, że po prostu nie miałem na to czasu”, powiedział.

 

Ciężarówka China Post przewożąca paczki podróżująca po zaśnieżonej autostradzie Syczuan-Tybet [Fotografia/Xinhua]

 

 

Ge często zamienia się ze swoimi kolegami z pracy, aby realizować dostawy na „podniebnej trasie”

„Z tego powodu, że trasa jest długa, zdarza się często, że posiłki które zabieramy ze sobą rano, są zbyt zimne, kiedy przychodzi pora na drugie śniadanie” - powiedział Ge.

W zeszłym na wysokości 4570 metrów wylała rzeka i zablokowała drogę „Ugrzęzłem tam na trzy dni”, powiedział Ge.

Dla Ge trasa to głównie „jazda w dzień i oglądanie gwiazd w nocy”. Czasami napotyka na drodze ranne dzikie zwierzęta ,takie jak na przykład antylopy tybetańskie. Aby im pomóc kontaktuje się z miejscowymi ratownikami przyrody.

W trakcie swoich podróży Ge pomaga także ludziom. W 2012 roku znalazł cyklistę z Tajwanu, który stracił przytomność. Pomógł mężczyźnie wsiąść do furgonetki i udzielił pierwszej pomocy.

„W bardzo odległych rejonach Chin doręczanie paczek jest realizowane głównie przez Pocztę Chińską”, powiedział Ge.

„Może i jestem sam na długiej drodze, ale jestem dumny ze swojej pracy”.