Źródło: Global Times  2017.8.20
W związku z napięciami wokół Doklam, spowodowanymi wtargnięciem w ten rejon wojsk indyjskich, Dowództwo Zachodniego Okręgu Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (ChAL-W)  przeprowadziło na Płaskowyżu ćwiczenia wojskowe. Dowództwo Zachodniego Okręgu Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej  obejmuje Tybet, Xinjiang, Ningxia, Qinghai, Syczuan i Chongqing.



Chińska Telewizja Centralna poinformowała w piątek (18.08), że w ćwiczeniach wzięło udział ponad 10 jednostek ChAL-W, w tym pododdziały sił lotniczych i pancernych. W pięciominutowym reportażu filmowym pokazano między innymi czołgi ostrzeliwujące  cele na wzgórzach i helikoptery atakujące cele naziemne. W komentarzu do filmu nie podano miejsca, w którym odbywają się ćwiczenia, stwierdzono jedynie, że ćwiczenia "mają przygotować do walki na Płaskowyżu"

Gazeta "Lianhe Zaobao" we wczorajszym wydaniu cytowała analityków którzy twierdzili, że chińskie ćwiczenia wojskowe mają na celu "odstraszenie w Indii", ponieważ obie strony od ponad dwóch miesięcy są mocno zaangażowane w konflikt wokół Doklam, na Płaskowyżu Qinghajsko-Tybetańskim, leżącym najbliżej Indii, rola Dowództwa Zachodniego Okręgu ChAL-W nabiera szczególnego znaczenia.

W lipcu jedna z dwóch brygad górskich ChAL-W prowadziła w Tybecie ćwiczenia ogniowe. Ćwiczenia poligonowe zakładały szybkie przybycie wojska w rejon konfliktu, współdziałanie różnych jednostek wojskowych i wspólne odpieranie ataków.

Brygada już od dawna jest rozlokowana nad środkowym i dolnym biegiem rzeki Yarlung Zangbo i ma zadania frontowo-bojowe.