Podczas dyskusji panelowej na IV Światowym Forum Buddyjskim, Bainqen Erdini Qoigyijabu powiedział, że nakazał mnichom i wiernym buddyjskim poważne zastanowienie się nad bardziej restrykcyjnym przestrzeganiem zasad

"Mamy pewne przemyślenia na temat sposobu egzekwowania przepisów dotyczących nakazów ... zwłaszcza jak lepiej powstrzymać młodych mnichów i wiernych przed ich łamaniem." - powiedział na sub-forum na temat buddyzmu i młodzieży. 25-latek jest jednym z ponad 1000 buddyjskich mistrzów, praktyków i naukowców, którzy zgromadzili sie na IV Światowym Forum Buddyjskim w Górach Lingshan w Wuxi w prowincji Jiangsu.

Dał przykład błądzących mnichów, z których wielu nie przestrzega przykazań, i to staje się wyzwaniem dla religii by monitorować i naprawiać powstające problemy. "Przejęcie ich byłoby również trudne dla jakichkolwiek innych organów lub policji, jeśli nie łamią prawa," powiedział. Ścisłe posłuszeństwo wobec nauczania buddyzmu jest jednym z najważniejszych wymagań dla buddystów, a religia powinna poświęcić więcej wysiłku edukacji młodzieży umożliwiając jej oparcie się pokusom - powiedział.

"Zmiany społeczne spowodowały również zmiany w systemie i obrzędach w świątyniach. Ważne jest, aby w odpowiednim czasie dostosować się do zmian." - powiedział. Podkreślił również znaczenie kształcenia młodych talentów, gdyż musimy "zdecydować, jakiego rodzaju rolę może odgrywać Buddyzm w społeczeństwie." "Powinniśmy budować obronę dla nich zarówno z poziomu wiary jak i poziomu regulacji i systemu"- powiedział. Według Panczen Lamy, wielu Tybetańczyków chodziło do świątyń, gdy mieli sześć lub siedem lat i oficjalnie byli wyświęcani w wieku około 20 lat. 27 października 2015 - Jedenasty Panczen Lama wezwał młodych buddyjskich mnichów i młodych wiernych do surowszego posłuszeństwa wobec nauk Buddy, jako najwyższy w hierarchii Buddyzmu stara się on wyegzekwować ściślejsze uregulowania w sprawie duchowieństwa w buddyzmie tybetańskim. Podczas dyskusji panelowej na IV Światowym Forum Buddyjskim, Bainqen Erdini Qoigyijabu powiedział, że nakazał mnichom i wiernym buddyjskim poważne zastanowienie się nad bardziej restrykcyjnym przestrzeganiem zasad

"Mamy pewne przemyślenia na temat sposobu egzekwowania przepisów dotyczących nakazów ... zwłaszcza jak lepiej powstrzymać młodych mnichów i wiernych przed ich łamaniem." - powiedział na sub-forum na temat buddyzmu i młodzieży. 25-latek jest jednym z ponad 1000 buddyjskich mistrzów, praktyków i naukowców, którzy zgromadzili sie na IV Światowym Forum Buddyjskim w Górach Lingshan w Wuxi w prowincji Jiangsu.

Dał przykład błądzących mnichów, z których wielu nie przestrzega przykazań, i to staje się wyzwaniem dla religii by monitorować i naprawiać powstające problemy. "Przejęcie ich byłoby również trudne dla jakichkolwiek innych organów lub policji, jeśli nie łamią prawa," powiedział. Ścisłe posłuszeństwo wobec nauczania buddyzmu jest jednym z najważniejszych wymagań dla buddystów, a religia powinna poświęcić więcej wysiłku edukacji młodzieży umożliwiając jej oparcie się pokusom - powiedział.

"Zmiany społeczne spowodowały również zmiany w systemie i obrzędach w świątyniach. Ważne jest, aby w odpowiednim czasie dostosować się do zmian." - powiedział. Podkreślił również znaczenie kształcenia młodych talentów, gdyż musimy "zdecydować, jakiego rodzaju rolę może odgrywać Buddyzm w społeczeństwie." "Powinniśmy budować obronę dla nich zarówno z poziomu wiary jak i poziomu regulacji i systemu"- powiedział.

Według Panczen Lamy, wielu Tybetańczyków chodziło do świątyń, gdy mieli sześć lub siedem lat i oficjalnie byli wyświęcani w wieku około 20 lat.